Przygotowaliśmy dla wszystkich czytelników bloga wybór słów . Jana Pawła II skierowanych do młodzieży. Nie bez znaczenia papieża Polaka nazywa się papieżem młodzieży, zapoczątkowane przez niego Światowe Dni Młodzieży, bliskość jaką wyrażał wobec młodych wskazują słuszność takiego nazywania Jana Pawła II. Choć jak sam wskazywał, nie chciał on by mu klaskano lecz aby go słuchano, z tej racji przedstawiamy wam ciekawsze cytaty, które każdy młody powinien wyryć sobie w swoim sercu.
Prośba do młodych
Bądź asertywny - umiej mówić NIE, kiedy szary tłum mruczy TAK. Zachowaj w sobie cenną umiejętność czynienia czegoś bezinteresownie. Nie trać czasu ani na kłótnie o błahostki, ani też na puste rozmowy bądź żarty, które przysporzą ci chwilowej popularności. Pamiętaj, że uczysz się tylko dla siebie i sam pracujesz na swoją przyszłość. Nikt nie może realizować na tobie własnych niespełnionych marzeń. Pokaż innym, że szanujesz siebie samego. Wyzywające stroje, wulgarne słowa, papierosy, alkohol czy narkotyki NIE POMOGĄ CI tego udowodnić. Skoro każdy ma jakiś talent, ty także. Rozwijaj swój talent, jakikolwiek by nie był - jeden pięknie maluje, a inny zdobywa szóstki z matematyki. Nie staraj się żyć chwilą i pamiętaj, że od przyjemności danej chwili ważniejszy jest ZDROWY ROZSĄDEK. Nie wstydź się swojego wyglądu, cech, wyznania, światopoglądu i nie pozwól na dyskryminację swojej osoby. Kochaj swoją ojczyznę i nie dozwalaj na znieważanie jej. Pamiętaj jednak, aby nie popaść w fanatyzm. Jesteś człowiekiem. Masz prawo żyć w pełnej rodzinie, uczyć się, przedstawiać bez obawy swoje poglądy. Masz prawo do miłości, przyjaźni, opieki i wsparcia. Nigdy nie zapominaj, że : Bóg Cię kocha takiego, jakim jesteś! I choćbyś Ty nie wierzył w Niego, On w Ciebie zawsze.
Nie popadajcie w przeciętność, nie ulegajcie dyktatom zmieniającej się mody, która narzuca styl życia niezgodny z chrześcijańskimi ideałami, nie pozwólcie się mamić złudzeniom konsumizmu. Chrystus wzywa was do rzeczy wielkich. Nie sprawiajcie Mu zawodu, bo w ten sposób wy sami spotkalibyście się z zawodem.
Jan Paweł II, Jasna Góra, 15 sierpnia 1991r.
Urok młodości to jest odkrycie świata wewnętrznego, mojego wewnętrznego 'ja'. To wewnętrzne 'ja' jest bardzo bogate, bogate w możliwości w jednym i w drugim kierunku, w kierunku dobra i zła. W jednym i w drugim kierunku. I w tym miejscu znajduje się rozwiązanie na całe życie.
Jan Paweł II, Kraków, Rezydencja arcybiskupów krakowskich, 10 czerwca 1987r.
Czasem ja muszę być nawet silniejszy od warunków. Ja nie wiem, czy to właśnie nie jest dzisiaj problemem naczelnym młodzieży w ogóle, nie tylko tu. Młody człowiek musi być silniejszym od warunków.
Jan Paweł II, Kraków, Rezydencja arcybiskupów krakowskich, 10 czerwca 1987r.
Pamiętam, że kiedy byłem młody, tak jak Wy, i czytałem Ewangelię, to dla mnie najsilniejszym argumentem za prawdziwością tego, co czytam, było to, że tam nie ma żadnej taniej obietnicy. Mówił swoim uczniom prawdę zupełnie surową: nie spodziewajcie się, żadne królestwo z tego świata, żadne siedzenie po prawicy i po lewicy w znaczeniu urzędów tego przyszłego, mesjańskiego Króla. Mesjański Król pójdzie na krzyż i tam się sprawdzi. Potem zmartwychwstanie, da Wam siłę, da Wam moc Ducha Świętego, że potraficie przed światem dawać świadectwo Temu Ukrzyżowanemu. Ale żadnej taniej obietnicy. Na świecie ucisk mieć będziecie. Mnie to bardzo przekonywało, ponieważ normalnie ludzie starają sie pociągnać innych obietnicami. Obietnicami, karierą, korzyściami: co Ci z tego przyjdzie, będziesz miał z tego to a to, a tamto... Rzeczywiście można tak pójść. Chrystus - nic z tego. To jest największy dar. To jest nieskończony dar - Eucharystia, Chrystus. Jednocześnie jest to dar najbardziej zobowiazujacy i na tym polega jego sila twórcza, przez to on buduje człowieka, buduje nasze człowieczeństwo, przez co nam daje tę siłę przebicia. Bo tak jest skonstruowany człowiek. Człowiek jest mocny,mocny świadomością powinności, a także i świadomością tego, że jest miłowany. Dlatego, żebym się mogł 'przebić', muszę mieć pewność, że jestem miłowany.
Jan Paweł II, Kraków, Rezydencja arcybiskupów krakowskich, 10 czerwca 1987r.
Każdy z Was, młodzi Przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje 'Westerplatte'. Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można 'zdezerterować'. Wreszcie jakiś porządek prawd i wartosci, które trzeba 'utrzymać' i 'obronić', tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić dla siebie i dla innych.
Jan Paweł II, Gdańsk, Westerplatte, 12 czerwca 1987r.
Ta moc potrzebna jest, by apostołować w swoim otoczeniu radością i nadzieją mimo wszystko, by dawać siebie innym w pracy, w rodzinie, w szkole czy na uczelni, we wspólnocie parafialnej, w środowisku i wszędzie - na miarę swoich możliwości. Ta moc, która płynie z Chrystusa, która zawiera się w Ewangelii, jest potrzebna, aby od siebie wymagać, by potępowaniem Waszym nie kierowała chęć zaspokojenia własnych pragnień za wszelką cennę, ale poczucie powinności: spełniam to, co jest słuszne, co jest moim powołaniem, co jest moim zadaniem.
Jan Paweł II, Gdańsk, Westerplatte, 12 czerwca 1987r.
Wiele z tego, co będzie jutro, zależy od zaangażowania się dziś dzisiejszego pokolenia chrześcijan. Zależy nade wszystko od waszego zaangażowania, dziewczęta i chłopcy, na których wnet spocznie odpowiedzialność za decyzje, od których zależać będą nie tylko wasze losy, ale także losy wielu innych ludzi. Waszym posłannictwem jest zabezpieczenie w jutrzejszym świecie obecności takich wartości, jak pełna wolność religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona prawa człowieka do życia począwszy od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. Troska o rozwój i umocnienie rodziny, dowartościowanie kulturowych odrębności dla wzajemnego ubogacania się wszystkich ludzi, ochrona równowagi naturalnego środowiska, które coraz bardziej bywa zagrożone.
Jan Paweł II, Jasna Góra, 15 sierpnia 1991r.
Świętość
Zrozumcie, że człowiek stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo jest równocześnie wezwany w Chrystusie do tego, aby w nim objawiło się to, co jest z Boga. Aby w każdym z nas objawił się w jakiejś mierze Bóg. Pomyślcie nad tym!
Warszawa, przy kościele św. Anny, 3 czerwca 1979r.
Zbudowaliście kościoły. Wypełnijcie życie swoje Ewangelią.
Kraków ; Mogiła, Sanktuarium Krzyża Świętego, 9 czerwca 1979r.
Święci są ludźmi ośmiu błogosławieństw.
Wrocław, Parzenice, 21 czerwca 1983r.
Czyż Świeci są po to, ażeby nas zawstydzać? Tak. Mogą być i po to. Czasem konieczny jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka, w całej prawdzie. Potrzebny jest, ażeby odkryć, lub odkryć na nowo, właściwą hierarchie wartości. Potrzebny jest nam wszystkim, starym i młodym.
Tarnów, Plac Jubileuszowy, 10 czerwca 1987r.
Święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka.
Tarnów, Plac Jubileuszowy, 10 czerwca 1987r.
Nie możecie nigdy zapominać, że jesteście wezwani dodawania osobistego osobistego wspólnotowego świadectwa świętości, która jest istotnym powołaniem życia konsekrowanego konsekrowanego źródłem apostolskiego dynamizmu kościoła. Ludzie świeccy oczekują od was, abyście byli przede wszystkim świadkami świętości i przewodnikami wskazującymi drogę do jej osiągnięcia w życiu codziennym.
Częstochowa, 4 czerwca 1997r.
Praca nad sobą
W żywym kontakcie z Panem Jezusem, w kontakcie ucznia z Mistrzem rozpoczyna się i rozwija najwspanialsza działalność człowieka; nosi ona nazwę: praca nad sobą. Praca ta ma na celu kształtowanie samego swego człowieczeństwa. O ile w życiu naszym przygotowujemy się do spełnienia różnych prac i zadań w takim czy innym zawodzie, to ta praca jedyna zmierza do ukształtowania samego człowieka: człowieka, jakim jest każdy z nas.
Częstochowa, 6 czerwca 1979r.
Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się nad sobą zamyślisz i zmartwisz. Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się na siebie zgniewasz. To lepsze, niż gdybyś miał lekkomyślnie przeżywać swoja własną młodość młodość gubić wielki skarb, wielki, niepowtarzalny skarb, który w sobie nosisz, którym jesteś ty sam: każdy, każda. Tego nas uczy Chrystus, tego nas uczy Chrystus o każdym z nas i dlatego wam, młodym nie wolno stracić z Nim kontaktu, nie wolno zgubić Jego wejrzenia, bo jeśli by się to stało, przestaniecie wiedzieć kim jesteście, przestaniecie odczuwać jakim skarbem jest każdy z Was, życie każdego z Was, osobowość każdego z Was "jedyna, niepowtarzalna".
Częstochowa, 6 czerwca 1979r.
Chrystus jest nieustannym wyzwaniem. Takim wyzwaniem stał się dla Apostołów, dla Pawła z Tarsu. Dla tylu, tylu ludzi, którzy przeszli przez to miasto, przez tę ziemię. I dla nas. Dla nas jest On wyzwanie. Nie możemy poddawać się upadkowi ducha, depresjom. Nie może zdominować nas frustracja duchowa czy społeczna. Przecież: Ku wolności wyswobodził nas Chrystus.
Kraków, Błonia, 10 czerwca 1987r.
Ta moc ducha, moc sumień i serc, moc łaski i charakterów, jest nieodzowna szczególnie w tym, Waszym pokoleniu. Ta moc jest potrzebna, aby nie ulec pokusie rezygnacji, obojętności, zwątpienia czy wewnętrznej, jak to się mówi, emigracji; pokusie wielorakiej ucieczki od świata, od społeczeństwa, od życia, także ucieczki w znaczeniu dosłownym - opuszczeniu Ojczyzny; pokusie beznadziejności, która prowadzi do samozniszczenia własnej osobowości, własnego człowieczeństwa poprzez alkoholizm, narkomanię, nadużycia seksualne, szukanie doznań, wyżywanie w sektach czy innych związkach, które są tak obce kulturze, tradycji i duchowi naszego Narodu.
Gdańsk, Westerplatte, 12 czerwca 1987r.
Nie popadajcie w przeciętność, nie ulegajcie dyktatom zmieniającej się mody, która narzuca styl życia niezgodny z chrześcijańskimi ideałami, nie pozwólcie się mamić złudzeniom konsumizmu. Chrystus wzywa was do rzeczy wielkich. Nie sprawiajcie Mu zawodu, bo w ten sposób wy sami spotkalibyście się z zawodem.
Jasna Góra, 15 sierpnia 1991r.