Jeden z największych w świecie autorytetów w
zakresie badań ludzkiego mózgu, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie
fizjologii i medycyny (1963), australijski neurofizjolog John Carew
Eccles (1903 – 1997), w oparciu o wyniki swoich naukowych dociekań
doszedł do wniosku, że każdy człowiek ma nieśmiertelną duszę.
John Eccles, opierając się na
wynikach swoich wieloletnich naukowych obserwacji i analiz, stwierdza,
że materia nie jest w stanie wytwarzać zjawisk psychicznych i nie ma
przechodzenia energii fizycznej w psychiczną. Tym samym tylko duchowa
rzeczywistość może wytwarzać zjawiska psychiczne. Australijski noblista
uświadamia nam, że z naukowego punktu widzenia trzeba jednoznacznie
odrzucić twierdzenie materialistów, że ludzka świadomość jest produktem
materii. Dla J. Ecclesa stało się oczywiste, że umysł człowieka, jego
osobowe ja, istnieje jako duchowy wymiar człowieczeństwa i jest
nieśmiertelną duszą. Ten wybitny naukowiec podkreśla, że współczesna
nauka przekazuje nam orędzie pokory w obliczu cudu życia i wspaniałości
ludzkiej osoby. Prawdziwymi cechami człowieczeństwa są nie tylko
inteligencja i mózg, ale przede wszystkim kreatywność i zdolność
wyobraźni. Eccles pisze o dwóch pewnikach, a są nimi: niepowtarzalność
osoby ludzkiej w jej cielesności i w duchowym istnieniu nieśmiertelnej
duszy.
Bazując na wynikach swoich badań,
profesor Eccles zdecydowanie odrzuca materialistyczną teorię umysłu,
według której mózg jest rozumiany jako superskomplikowany komputer, w
którym kora mózgowa generuje wszystkie myśli i uczucia. Określa tę
teorię jako „zubożałą i pustą”, ponieważ posługuje się ona niejasnymi
ogólnikami, a przede wszystkim nie jest zdolna uzasadnić cudu i
tajemnicy istnienia niepowtarzalności ludzkiego ja wraz z jego duchowymi
wartościami: kreatywnością i zdolnością wyobraźni (How the Self Controls Its Brain, ss.
33, 176). „Skoro materialistyczna koncepcja – pisze Eccles – nie jest w
stanie wyjaśnić i uzasadnić doświadczenia naszej niepowtarzalności,
jestem zmuszony przyjąć nadprzyrodzone stworzenie niepowtarzalnego,
duchowego, osobowego »ja«, czyli duszy. Wyjaśniając w terminach
teologicznych: każda Dusza jest nowym Bożym stworzeniem wszczepionym w
ludzki zarodek” (Evolution of the Brain, Creation of the Self, s. 237).
Profesor J. Eccles stworzył nową, genialną teorię funkcjonowania ludzkiego umysłu, znaną jako dualistyczny interakcjonizm (dualist-interactionism).
Jej autor wyjaśnia: „Stwierdzam, że tajemnica człowieka jest niewiarygodnie pomniejszona przez naukowy redukcjonizm z jego roszczeniem »obiecującego materializmu«, który miałby wytłumaczyć istnienie całego duchowego świata w kategoriach wzorców aktywności neuronów. Tego rodzaju wiara powinna być traktowana jako przesąd. Musimy uznać, że jesteśmy istotami duchowymi z duszami istniejącymi w duchowym świecie i równocześnie istotami materialnymi z ciałami istniejącymi w materialnym świecie” (Evolution of the Brain…, s. 241). Twierdzenie materialistów, że myślenie jest wynikiem materialnych procesów, Eccles odrzuca jako przesąd, który nie ma nic wspólnego z ustaleniami nauki: „Im bardziej naukowe badania odkrywają prawdę o pracy ludzkiego mózgu, tym jaśniej możemy rozróżnić jego funkcjonowanie i myślenie – i w tym kontekście widać, jak wspaniałe jest zjawisko myślenia. Przekonanie, że myślenie jest efektem materialnych procesów, jest po prostu przesądem utrzymywanym przez dogmatycznych materialistów. Ma ono cechy mesjańskiego proroctwa z obietnicą przyszłości uwolnionej od wszelkich problemów – coś w rodzaju nirwany dla naszych pechowych następców. Materialistyczni krytycy argumentują, że nieprzekraczalne trudności sprawia hipoteza, iż niematerialne umysłowe wydarzenia mogą oddziaływać na materialną strukturę neutronów. Takie oddziaływanie jest rzekomo niezgodne z zachowaniem praw fizyki, a w szczególności z pierwszym prawem termodynamiki. Ta obiekcja z pewnością mogła być podtrzymywana przez dziewiętnastowiecznych fizyków, neurologów i filozofów, ideologicznie związanych z dziewiętnastowieczną fizyką, która nie jest świadoma rewolucji dokonanej przez fizykę kwantową w dwudziestym wieku” (A unitary hypothesis of mind-brain interaction in the cerebral cortex (1990); art. opublikowany w Proceedings of the Royal Society B 240, ss. 433-451).
Jej autor wyjaśnia: „Stwierdzam, że tajemnica człowieka jest niewiarygodnie pomniejszona przez naukowy redukcjonizm z jego roszczeniem »obiecującego materializmu«, który miałby wytłumaczyć istnienie całego duchowego świata w kategoriach wzorców aktywności neuronów. Tego rodzaju wiara powinna być traktowana jako przesąd. Musimy uznać, że jesteśmy istotami duchowymi z duszami istniejącymi w duchowym świecie i równocześnie istotami materialnymi z ciałami istniejącymi w materialnym świecie” (Evolution of the Brain…, s. 241). Twierdzenie materialistów, że myślenie jest wynikiem materialnych procesów, Eccles odrzuca jako przesąd, który nie ma nic wspólnego z ustaleniami nauki: „Im bardziej naukowe badania odkrywają prawdę o pracy ludzkiego mózgu, tym jaśniej możemy rozróżnić jego funkcjonowanie i myślenie – i w tym kontekście widać, jak wspaniałe jest zjawisko myślenia. Przekonanie, że myślenie jest efektem materialnych procesów, jest po prostu przesądem utrzymywanym przez dogmatycznych materialistów. Ma ono cechy mesjańskiego proroctwa z obietnicą przyszłości uwolnionej od wszelkich problemów – coś w rodzaju nirwany dla naszych pechowych następców. Materialistyczni krytycy argumentują, że nieprzekraczalne trudności sprawia hipoteza, iż niematerialne umysłowe wydarzenia mogą oddziaływać na materialną strukturę neutronów. Takie oddziaływanie jest rzekomo niezgodne z zachowaniem praw fizyki, a w szczególności z pierwszym prawem termodynamiki. Ta obiekcja z pewnością mogła być podtrzymywana przez dziewiętnastowiecznych fizyków, neurologów i filozofów, ideologicznie związanych z dziewiętnastowieczną fizyką, która nie jest świadoma rewolucji dokonanej przez fizykę kwantową w dwudziestym wieku” (A unitary hypothesis of mind-brain interaction in the cerebral cortex (1990); art. opublikowany w Proceedings of the Royal Society B 240, ss. 433-451).
Wieloletnie naukowe badania ludzkiego
mózgu doprowadziły Johna Ecclesa do stwierdzenia, że wszyscy mamy
osobowe ja – czyli niematerialny umysł, który działa poprzez materialny
mózg. Tak więc oprócz świata fizycznego w człowieku istnieje umysłowy –
czyli duchowy – świat i obie te rzeczywistości wzajemnie oddziałują na
siebie (por. How the Self Controls Its Brain, s. 38). Profesor
Eccles podkreśla zdumiewający fakt, że samoświadomość osobowego ja u
każdego człowieka trwa niezmiennie przez całe jego życie, „a ten fakt
musimy uznać za cud” (tamże, s. 139).
Tak J. Eccles pisze o nieśmiertelności
ludzkiej duszy, czyli o istnieniu osobowego ja po śmierci ciała każdego
człowieka: „Wierzę, że moje istnienie jest fundamentalną tajemnicą,
która przekracza każdą biologiczną ocenę rozwoju mojego ciała (również
mózgu) z jego genetycznym dziedzictwem i ewolucyjnym pochodzeniem.
Byłoby nierozsądnym wierzyć, że ten wspaniały dar świadomego istnienia
nie ma dalszej przyszłości oraz możliwości egzystencji w innej
niewyobrażalnej rzeczywistości” (Facing Reality: Philosophical Adventures by a Brain Scientist,
Heidelberg Science Library 1970, s. 83). W innym miejscu australijski
badacz wyjaśnia: „Możemy patrzeć na śmierć ciała i mózgu jako na rozpad
naszego dualistycznego istnienia. Mamy nadzieję, że uwolniona dusza
znajdzie nową przyszłość o głębszym znaczeniu i bardziej zachwycających
doświadczeniach w jakiejś odnowionej ucieleśnionej egzystencji zgodnie z
tradycyjnym chrześcijańskim nauczaniem” (Evolution of the Brain…,
s. 242); „Nasze zaistnienie jest tak samo tajemnicze jak nasza śmierć.
Czyż nie możemy mieć nadziei dlatego, że nasza ignorancja o naszym
pochodzeniu jest taka sama jak o naszym przeznaczeniu? Czy nasze życie
nie może być przeżywane jako wyzwanie i wspaniała przygoda, której
ostateczne znaczenie jest jeszcze do odkrycia?” (Facing Reality: Philosophical Adventures by a Brain Scientist (1970), s. 95).
Niech to świadectwo o istnieniu
nieśmiertelnej ludzkiej duszy jednego z największych na świecie znawców
ludzkiego mózgu, laureata Nagrody Nobla prof. Johna Ecclesa, zmobilizuje
nas do większej troski o swoją duszę, czyli o własne życie duchowe – o
czystość serca, wolność od wszelkiego zła, o życie wieczne. Ma się to
dokonywać przez pogłębianie osobistej relacji z Chrystusem w codziennej
modlitwie oraz w sakramentach pokuty i Eucharystii. Pamiętajmy stale o
słowach Pana Jezusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby
cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w
zamian za swoją duszę?” (Mt 16, 26).